poniedziałek, sierpnia 01, 2005

Spacer nr 1

Oj, cos zaniedbalam bloga. To dlatego, ze pracy bardzo duzo, a poza nia niewiele sie dzieje.Dzieje sie niewiele, bo praca strasznie meczy. Ale obiecuje poprawe! Niedawno kupilam sobie bardzo fajna ksiazke pt. "Walking Sydney". To rodzaj przewodnika z 20-kilkoma trasami w sam raz na pol- i calodniowe spacery. Uroczyscie sobie obiecalam, ze w kazdy weekend bede odbywac jeden z tych spacerow i publikowac na blogu zdjecia zrobione podczas wycieczki. Trasa pierwszego spaceru prowadzila po okolicach Opery i Ogrodu Botanicznego. Bylam tam juz kilka razy, ale wczoraj udalo mi sie odkryc kilka miejsc, ktorych wczesniej nie widzialam. Owocem wczorajszego spaceru jest jakies 60 zdjec, ale ponizej jest tylko kilka z nich.

No i prawie zapomnialabym sie pochwalic, ze 8 pazdziernika lece na Fidzi :- )