poniedziałek, grudnia 12, 2005

Tym razem sie udalo

Mam bilet na U2. Od 4.00 rano stalam (a w zasadzie siedzialam) w kolejce. Strategicznie wybralam sklep muzyczny na uboczu, o ktorym nie wszyscy wiedza, ze sprzedawane sa tam bilety na koncerty. O godzinie 4.00 bylam 14-ta osoba w kolejce. Sprzedaz zaczela sie o 9.00. Dwadziescie minut pozniej bylam juz szczesliwa posiadaczka biletu na koncert. Nie pozstaje mi nic innego jak tylko czekac do 1 kwietnia, kiedy zespol zagra. A poki co odliczam dni do wylotu do Polski. To juz w ta sobote... :- )