poniedziałek, kwietnia 03, 2006

Nurkowanie, czesc I

Za mna bardzo intensywny weekend. W sobote zaczelam kurs nurka. Przede wszystkim mam sporo szczescia, bo tak sie zlozylo, ze poza mna w grupie jest tylko jeszcze jedna osoba, czyli warunki sa super komfortowe. Kurs zaczal sie w sobote, bardzo niewinnie - od teorii. Caly dzien omawialismy rozne zagadnienia zwiazane z nurkowaniem, techniki, zasady itp. Na sobocie skonczyla sie jednak latwizna. Niedziela byla juz pod gorke. 6 godzin spedzilismy w basenie. Zaczelo sie od ubierania sie w tzw wet suit. Zalozenie tego kombinezonu, szczegolnie jesli jest wilgotny, jest nielada sztuka i kosztuje sporo wysilku. Potem trzeba bylo zalozyc cala reszte ekwipunku. Z tym wszystkim na sobie wazylam chyba z pol tony. No i zaczela sie "zabawa". Na poczatku bylo ok - cwieczenia oddechowe, unoszenie sie na wodzie itp. Z tym wszystkim radzilam sobie bez problemu. Jednak gdy przyszlo do cwiczen z maska, nie bylo juz tak wesolo. No bo nie jest rzecza prosta i komfortowa sciagniecie sobie maski z twarzy bedac 2 metry pod woda, a nastepnie nalozenie jest znow na miejsce i wyczyszczenie z wody, ktora w niej jest. A nawet jest jest to proste, dla mnie bylo to prawdziwym wyzwaniem. Gdy tylko sciagalam maske, woda lala mi sie do nosa, a dalej do gardla no i krztusilam sie. Ale po przecwiczeniu tego manewru kilkanascie razy, w koncu znalazlam sposob i udalo sie. Za tydzien w sobote czekaja mnie dwa pierwsze nurkowania na otwartej wodzie. W niedziele beda kolejne dwa oraz egzamin. Jak sie wszystko pojdzie dobrze to licencje bede miala za tydzien w niedziele : - )

P.S. Czy ktos oprocz moich rodzicow i siostry zaglada jeszcze na bloga? Nie pojawiaja sie zadne komentarze wiec chyba nikt tu nie zaglada. Jakby byly komentarze to i motywacja do czestrzego pisania byla by dla mnie wieksza. Mam nadzieje, ze ktos sie odezwie : -)

10 Comments:

At 17:30, Anonymous Anonimowy said...

Hejkum tejkum,
melduje sie kuzyn Jack, ktory looknal na bloga tylko dlatego że adres masz w opisie :-)Gratulujemy fana U2 zapoznanego w kolejce :-) , ktory tym samym stal sie chyba fanem niejakiej Magdaleny B. Kciuki trzymam za nurkowanie. Pozdrowka Jack & S-ka.

 
At 22:10, Anonymous Anonimowy said...

Nareszcie cos nowego , prosze uzupelniac blog systematycznie, calusy!

 
At 09:32, Anonymous Anonimowy said...

Zaglądają, zaglądają. Odpisuj na komentarze to ludziska też chętniej będą coś skrobać. Pozdrawiam z Melbourne.

 
At 10:09, Blogger Magda said...

:- ) No. Od razu lepiej: - ) Prosze o wiecej komentarzy. I dziekuje za to, ze tu zagladacie. Pozdrawiam

 
At 10:10, Blogger Magda said...

A czy zdjecia sie podobaja?

 
At 16:59, Anonymous Anonimowy said...

ja też zaglądam i ciągle czekam na nowości, a jak tam tajemniczy jegomość?

 
At 06:30, Anonymous Anonimowy said...

Zaglądam. Ciekawi mnie "zwykłe" życie w Austrialii i oczywiście zdjęcia z d20 - proszę o więcej reporterskich z ulic i ludzi. Australia to jedno z najlepszych miejsc do nurkowania na świecie - może jakieś zdjęcia ?
pozdrawiam
dan

 
At 17:00, Anonymous Anonimowy said...

Nawet z Rybnika tu zagladam i to dosc czesto,tylko malo sie dzieje,postarajmy sie wszyscy o wieksza aktywnosc
Pozdrawiam Beata
Znow nas zasypalo na bialo Wrrrr

 
At 22:35, Anonymous Anonimowy said...

Katowice on air - czytam i podziwaiam. Fotki 1sza klasa - widac zmiane w stotusnku do tego co bylo wczesniej :).

 
At 00:35, Blogger Błyskot said...

ciekawy blog :)

 

Prześlij komentarz

<< Home